Każda osoba, która zdecydowana jest na wzięcie kredytu hipotecznego, powinna zdawać sobie sprawę z tego, że jest to zobowiązanie zaciągane na okres co najmniej 20 lat. Z pewnością warto decyzję tę dokładnie przemyśleć, określając wszystkie za i przeciw. Wielu osobom, które spłacają kredyt hipoteczny, a którym nagle poprawiła się znacznie sytuacja finansowa, kusząca wydaje się nadpłata kredytu hipotecznego. Czy jest to rozwiązanie opłacalne?
Nadpłata kredytu hipotecznego – czy tak można?
Jest to rozwiązanie, które z pewnością warto wziąć pod uwagę, dysponując dodatkowymi zasobami finansowymi. Nadpłacanie kredytu hipotecznego możliwe jest praktycznie w każdym polskim banku. Badania rynkowe jasno wykazują, że większość kredytów hipotecznych spłacana jest przed czasem. Oznacza to więc, że nadpłata kredytu hipotecznego jest rozwiązaniem powszechnym, na które decyduje się mnóstwo osób.
Trzeba jednak wiedzieć, że w niektórych bankach istnieją pewne ograniczenia, jeśli chodzi o nadpłacanie kredytu hipotecznego. Zazwyczaj określają one, że przez pierwszych kilka miesięcy lub lat obowiązywania umowy kredytowej nadpłacanie zobowiązania nie jest możliwe.
Nadpłata kredytu – czy warto się na to zdecydować?
Na początku warto powiedzieć, na czym polega nadpłacanie kredytu hipotecznego. Otóż, sprowadza się ono do dobrowolnego wpłacania sum większych niż te ustalone w ramach umowy kredytowej. To klient, który decyduje się na nadpłacanie kredytu określa, ile chce wpłacać. Większość osób podwaja bądź też nawet potraja ustaloną ratę, niemniej jednak nie jest to jedyna możliwość.
Każda osoba, która zastanawia się nad nadpłatą kredytu, powinna określić, czy dotyczy ona odsetek czy też kapitału. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że dobrowolne wpłacanie większych sum pozwala na zmniejszenie kosztów odsetkowych. Stąd też każdy klient banku, który spłaca raty szybciej, zmniejsza pozostałe saldo do spłaty, co po pewnym czasie pozwala zmniejszyć należne bankowi odsetki. Dodatkowo, trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że nadpłacanie kredytu hipotecznego może skrócić okres kredytowania.
Czy nadpłacanie kredytu hipotecznego może zmniejszyć pozostałe raty?
Osoby, które regularnie nadpłacają kredyt hipoteczny, mogą zauważyć, że po pewnym czasie ich miesięczne zobowiązania się zmniejszają. Jest to możliwe zwłaszcza wtedy, kiedy klient decyduje się na nadpłatę kredytu, a jednocześnie nie chce skracać okresu jego obowiązywania.
Niektórzy zastanawiają się, czy nadpłata kredytu hipotecznego różni się czymś od jego wcześniejszej spłaty. Otóż, w przypadku kredytu hipotecznego najczęściej mówi się o jego nadpłacie. Każda osoba, która dzięki dodatkowym wpływom środków finansowych jest w stanie raz na jakiś czas przelać większą sumę pieniędzy na konto banku niż ta przewidywana przez harmonogram spłaty, nadpłaca kredyt. Natomiast wcześniejsza spłata kredytu dotyczy najczęściej kredytów gotówkowych. To sytuacja, w której klient wcześniej spłaca zaciągnięty kredyt, nie musząc uiszczać żadnych dodatkowych opłat. Opcja wcześniejszej spłaty nie dotyczy kredytów hipotecznych.
Analizy finansowe jasno pokazują, że skrócenie czasu trwania umowy w przypadku kredytu hipotecznego jest o wiele bardziej opłacalne, niż obniżenie miesięcznej raty. Pozwala ono na pozyskanie większych oszczędności, zwłaszcza patrząc z perspektywy czasu. Niemniej jednak każda osoba, która nie jest pewna swojej sytuacji finansowej i podejrzewa, że jej miesięczne dochody mogą nieco się zmniejszyć, powinna zdecydować się na obniżenie raty. Pozwoli to na zachowanie w domowym budżecie nawet kilkuset złotych miesięcznie.
Podsumowując, w ustawie o kredycie hipotecznym znajduje się zapis, że każdy klient ma prawo do nadpłaty kredytu. To samo prawo głosi również, że bank może od klienta pobierać prowizję, jeśli ten decyduje się na wcześniejszą spłatę kredytu, niemniej jednak jej pobieranie jest możliwe jedynie przez pierwsze 3 lata spłaty kredytu. Po upływie tego czasu nadpłata kredytu jest dla każdego klienta darmowa.
Zobacz również:
- Sesje elixir – czyli kiedy przyjdzie przelew?
- Wolność finansowa – jak ją osiągnąć?
- IKE czy ZUS – co wybrać?